Wykształcenie w dziecku otwartości na odległe kultury działać może tylko na plus. Od najmłodszych lat nasze dzieci powinny mieć świadomość tego, że gdzieś obok nas żyją ludzie, którzy wierzą w innego Boga, mają inny kolor skóry, ubierają się inaczej i w inny sposób spędzają wolny czas. Świat jest otwartą księgą i tylko od nas zależy, na jakiej stronie się znajdziemy. Czy proces kształcenia empatycznych cech u dziecka w kierunku obcych kultur jest pracochłonny? Owszem, ale jeśli będziemy dokonywali wszystkiego małymi, codziennymi kroczkami, nawet nie poczujemy tego, że pracujemy. Nauka poprzez zabawę przynosi przecież najwięcej radości i satysfakcji. Efekty także są najlepsze!
Dziecko poznaje świat
Pomocne w działaniach rodziców mogą być materiały książkowe oraz filmowe. Można zaznajamiać dzieci z różnymi książkami i albumami, posiadającymi bogate zestawy zdjęć i ilustracji. To jeden z kroków, jaki można wykonać już na samym początku. Bardzo istotne jest także to, by dziecko poznawało świat krok po kroku, na żywo, pod opieką rodziców. Jeśli więc rodzice mają na tyle spore fundusze, nie ma co zastanawiać się nad tym, czy jest sens podróżować. Zwiedzanie różnych, często skrajnie odmiennych krajów otwiera na kultury jeszcze bardziej, niż literatura. Jeśli nie mamy na tyle pieniędzy, by rzucać się na dalekie trasy poprzez lądy i oceany, wystarczy, że powoli i konsekwentnie pokazywać będziemy naszym dzieciom to, co dzieje się i istnieje za przysłowiową miedzą. Niemcy, Czechy, Słowacja, to jest już jakiś początek, a im dalej, tym może być tylko lepiej.
Zaangażowanie wszystkich zmysłów
Na drodze poznawania jest bardzo ważne. Jaki zmysł na początek może przydać się najbardziej? Oczywiście, zmysł smaku! Dzieci bardzo lubią poznawać świat poprzez jedzenie, poza tym psychologowie stwierdzają, że kuchnia danego kraju może być najlepszym prowodyrem chęci do zgłębiania się nieco dalej, w kolejne dziedziny. Dzieci mogą więc odkrywać zupełnie nowe terytoria, wybierając się z rodzicami do śródziemnomorskich restauracji, które mogą stać się odskocznia od tradycyjnego, polskiego kotleta schabowego oraz niedzielnego rosołu.